Plik graficzny do pobrania, wielkość 0,6MB drzewo_manasterz;
POWIĘKSZ MAPĘ
     SŁOWNIK GEOGRAFICZNY KRÓLESTWA POLSKIEGO, wydanie z roku 1885, tom VI, str. 89. Manasterz  " z Nieważką i Rzekami, wś w pow. łańcuckim, leży nad Mleczką, dopływem Wisłoka, przy drodze z Kańczugi (5kil.) na południowy zachód od Zagórza, w okolicy pagórkowatej ... Liczy 1379 mieszk. rzym. katol. Podług dokumentu wystawionego przez Spytka z Tarnowa w r. 1428 nazywała się ta wieś pierwotnie Swatoniową Wolą, ale już w owym czasie zmieniono jej nazwę na Manasterz, z powodu, że tam był klasztor ruski... "

    
Manasterz posiada swoją stronę internetową. W dziale historia znalazłem sporo informacji.
http://www.manasterz-przeworski.pl/podstrony/historia.html

Polecam gorąco Zarys dziejów wsi Manasterz do 1945 roku”. Praca magisterska napisana przez Panią Izabelę Lech.
GNIAZDO GEOGRAFICZNE - MANASTERZ
Stary cmentarz na wprost kościoła.
Nowy cmentarz.
Kościół Świętej Katarzyny w Manasterzu. Parafia mojego prapradziadka Karola Techmańskiego.
     Drzewo genealogiczne tej gałęzi rodziny opracowałem na podstawie zapisów metrykalnych. Spisałem je przebywając w parafii św. Katarzyny w Manasterzu. Całość notatek w pliku: Manasterz_metryki.
     Dodatkowo przy rysowaniu " drzewa " skorzystałem z informacji których udzielił mi wirtualno - telefoniczny znajmy Pan Ryszard Ziętek. W tym miejscu dziękuję za zainteresowanie i przesłane materiały.
       Antoni Techmański  ur. 22.05.1871, zm. 17.01.1951 w Manasterzu. Legionista roku 1914, uczestnik walk o Przemyśl. Zdjęcie zrobione w roku 1930.

       W maju 2009 roku odwiedziłem Wiesława Techmańskiego mieszkającego w Manasterzu. Mieszka w miejscu, które zawsze należało do rodziny,  w trzecim domu który postawiono na tym pięknym kawałku ziemi. Nasz wspólny praprzodek urodził sie około roku 1760. Czy jestem podobny do Wacka? Wielu mówi, że tak!
Sierpień 2009

     W Archiwum Pa
ństwowym w Krakowie dotarłem do ciekawych dokumentów; "Spis powinności należnych i wzajemnych gminy, C.K. Komisja ministerialna dla zniesienia ciężarów gruntowych w Krakowie (1850 - 1858)", sygn. KZCG 1367. Znalazłem w tym dokumencie nazwisko TECHMANN, imiona i numery domów pasują do znanych mi osób poznanych wcześniej z zapisów metrykalnych. Różne nazwiska ale wiadomo, że Techmański = Techmann.
     Przeglądając wspomniany powyżej dokument znalazłem w nim coś naprawdę godnego uwagi. Dokument o nazwie;
"FASSYIA wszystkich dziesięcin, danin i pa
ńszczyzny dziesięcinney, które wyżeyrzeczony właściciel dziesięciny od obowiązanych do dawania mu dziesięciny rocznie pobiera. Właściciel dziesięciny Plebania w Manasterzu, Franciszek Krzanowski. Cyrkuł; Rzeszowski. Obwód podatkowy; Dominiium Kańczuga." Wspaniały dokument  z roku 1820 zawierający spis mieszkańców i domów z Manasterza, Rzeki, Niwaszki, Hadle. Brak w nim jednak mojej rodziny, widać organista kościelny nie płacił dziesięciny. Cały dokument w pliku; fassyia1820.pdf ( wielkość pliku 7MB ).
Zachowany nagrobek Franciszka Techmańskiego z 1905 roku.
Marzec 2013

    Rozpoczynając kolejny etap poszukiwań dysponowałem tylko przekazem rodzinnym mającym ponad dwieście lat. Mocno wątpiłem w prawdziwość informacji które były w nim zawarte. Postanowiłem jednak sprawdzić ten ślad. Pamiętam wizytę u Wiesława Techmańskiego w Manasterzu, długą rozmowę spędzoną nad zdjęciami i dokumentami. Wspomniał wtedy opowiadając o rodzinie, naszego wspólnego protoplastę, Józefa Techmańskiego który podobno był organistą i prawdopodobnie przybył z Albigowej. Jeden składnik tego przekazu jest prawdziwy. Z zapisów metrykalnych wiem, że nasz Józef był organistą, tak wpisano w metryce urodzenia jednego z jego dzieci. Drugi składnik "... przybył z Albigowej" stanowił niewiadomą. Jako pozytywną przesłankę przyjąłem, brak innych rodzin o moim nazwisku lub podobnym.  Świadczy to jednoznacznie, że Józef przybył do Manasterza sam lub z żoną i dziećmi końcem XVIII wieku. Dodatkowo zauważyłem, że nazwisko panieńskie żony Józefa nie występowało w Manasterzu. Jak brzmiało? trudno przeczytać, pechowo zawsze w metrykach "nabazgrane". Mogło to być Helena Re(a)??ka(ówna).
   
     W Zakładzie Narodowym im. Ossolińskich - Wrocław znalazłem zasób o nazwie; Archiwum Skarbków. Papiery do kalkulacji z dóbr Albigowa, Orzechowce i in. oraz różne pisma sądowe XVIIIw , dokumenty spisane w roku 1786. Ważna  ich część (dla moich poszukiwań) to Inwentarz wsi Albigowej - tkacze, znalazłem tam jednego  Techmana o imieniu Woyciech, mieszkał w domu pod numerem 18. Czy był ojcem szukanego Józefa? Brak było przesłanek by tak twierdzić.  W wykazie znalazłem nazwisko Rayzer,  pasuje ono dobrze do wspomnianych powyżej różnych wersji panieńskiego nazwiska żony Józefa.  Czułem, że jestem blisko przełamania impasu w poszukiwaniach.

     Kolejny mój krok to Parafia Rzymskokatolicka pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Albigowej. Najstarsza zachowana księga urodzin (Liber Natorum z lat 1786 - 1802) zawiera bardzo istotne zapisy. Wynika z nich jednoznacznie, że Josephus Taychman (inny zapis - Josephus Teychanski) i jego żona Helena z Rayzrów (Helena de Rayzry) mieszkając jeszcze w Albigowej doczekali się dwojga dzieci: pierwsze - Katarzyna - 17 kwietnia 1787 roku, drugie -
Wawrzyńca (Laurentius) - 7  września 1790 roku  W pierwszym przypadku mieszkali w tym samym domu co jego ojciec pod numerem 18, w drugim - po sąsiedzku - pod numerem 20. Następne ich dzieci urodziły się, jak wcześniej już wiedziałem w Manasterzu. W księdze zmarłych pod datą 25 stycznia 1796 r. znalazłem zapis o zgonie Wojciecha (Adalbertus) Teychmana  w wieku 70 lat z przyczyn naturalnych.
     Przekaz rodzinny mający ponad dwieście lat okazał się prawdziwy. Józef Techmański faktycznie przybył z Albigowej. Jego ojcem był Wojciech Teychman. Tu znowu mam kłopot bowiem w Albigowej wcześniejsze księgi metrykalne, te do drugiej połowy XVIII wieku zostały przekazane w 1927 r. do Archiwum Diecezji Przemyskiej. Niestety w roku 1940 zaginęły. 
     Musiałem więc szukać innych dokumentów. W Archiwum Państwowym w Przemyślu znalazłem Akta wsi Albigowa koło Łańcuta. Tytuł oryginału; Księga 1-wsza różnych praw i zapisów gruntowych posiadaczom wsi Albigowy na ich grunta, chałupy i wszelkie obejścia od 1682 roku upadłych. Świeżo po zweryfikowaniu i oznaczeniu tak zapisów jako i kart właściwemi numerami, regestrem na końcu opatrzona i do porządku należytego jest 1-ma martii 1791 roku doprowadzona. Mikrofilmy były - to sprawiło, że dość szybko mogłem rozczytywać na miejscu w Krakowie treść tej grubej księgi sądowej wiejskiej. Znalazłem tam prawdziwy skarb, testament Wojciecha Taychmana. Całość poniżej.
    Warto uważnie przeczytać dokument. Zmyślny był to organista manastyrski. Ileż przeciwności losu przewidywał. Widać, że na każdą okoliczność chciał się zabezpieczyć. A nie myślał tylko o sobie, prawdziwie chłopska zaradność i zapobiegliwość. Pamiętać jednak musimy o faktach. Katarzyna najstarsza córka Józefa w roku 1800 miała 13 lat. Według tego zapisu była żoną Mateusza Rogowskiego, nawet dziś taka sytuacja jest wyjątkowo rzadko spotykana. Obyczaje w tym względzie były kiedyś inne? Zapewne nie, bywało jednak i tak gdy rodzice młodych ze względów majątkowych tworzyli tak wczesne małżeństwa. Konieczna jest też konsultacja z kimś, kto zna ówcześnie obowiązujące zasady prawa kanonicznego. Tekst w obecnosci prawa Albigowskiego rękami własnemi podpisuią Jozef Taychmanski organista Manastyrski ? Helena zona " + " Mateusz Rogowski zięc " + " Katarzyna Taychmanka babka " + "  Widzimy, że trzynastoletnia Katarzyna nie podpisuje dokumentu, pewnie nie mogła "wykonywać czynności prawnych". Tak napisałbym dziś w podobnych okolicznościach. Tekst ujawnia żonę Wojciecha Teychmana, była nią Katarzyna Taychmanka.
     Jak duży był przekazany ogród? Odpowiedź na to proste pytanie znalazłem w Metryce Józefińskiej Albigowej z roku 1787, [14, 14-15]. Gospodarstwo Woyciecha Techmana składało się z chałupy pod numerem 18 oraz chlewa. Ogród raptem o powierzchni 3748 sążni kwadratowych,  dwa kawałki pastwiska  346 sążni kwadratowych. Przeliczając na współczesne nam jednostki powierzchni pola to niecałe 1,5 ha.
Nr 95
Działo się w Albigowy
dnia 6 lutego 1800 Roku

Zapis Mateusza Rogowskiego od Jozefa Teychman
skiego dany względem ogrodu y chałupy

Przed urzędem woytowskim Albigowskim staną
wszy osobiście Józef Taychmanski organista Mana
styrski  y Helina z rayzrow małzonkowie zdrowi
naumysle y ciele zadnym błędem ani podchleb
stwem nieuwiedzieni  trzeżwo jawnie y wyraznie ze
znali Jako oni maiąc ogród y chałupe logowaną
sobie testamentem świetej pamięci Woyciecha Tay
chmana oyca Jozefa Taychmanskiego aze wyzey wspo
mniony Jozef Taychmanski będąc na funkcyi organistra
tak na gruncie bycz niemoze y ten grunt oddaie Ma
teuszowi Rogowskiemu zięciowi lub Katarzynie starszey
corce ktorymto dzieciom zdaie daruie y onym wie
cznemi czasy y na ich sukcessorow zapisuię (z tym - przekreślone)
y juz ani sam dlasiebie ani dla innych dzieci do
tego niezostawnie zadnego prawa ztym jednak obo-
wiązkiem aby rzeczony Mateusz Rogowski Bapke zony
swoiey a matke Jozefa Taychmanskiego przysobie
do czasu zycia dochował toiest wiedney chałupie
mieszkaiąc y do pochowku jedną supplemencyą zyli
a oprocz tego Mateusz Rogowski obowiązany będzie
z nabytego gruntu młodszym dzieciom Jozefa Taychman
skiego to iest synom Wawrzyncowi a drugiemu Jozefo
wi jako tez y Maryannie corce kazdemu rownie
po złp 40 zczęsci wypłacic obowiązany będzie azas
dotego gruntu Mateusz Rogowski odbiera krow dwie
ato pokil babka zyc będzie totez krowy w swoiey
opiece trzymac będzie azas po smierci babki z tych jedną
to iest młodszą do koscioła Albigowskiego oddana bydz
powinna chyba jezeliby one Mateusz Rogowski po
trzebował do gruntu to kosciołowi nalezący częsz
płacic powinien a narescie Jozef Taychmanski wtey
konpanacyi czyni sobie takowe obwarowanie ze gdyby
kiedy kolwiek na funkcyi organistwa pracowac nie
mogł azeby przytymze gruncie do czasu zycia mogł miec
wsparcie y przytulenie przydokonczeniu zas tey kom
plomacyi oby dwie strony tak sobie przyrzykaią
ze gdyby kiedykolwiek Katarzyna zona Mateusza
Rogowskiego bez potomstwa pomarła albo chodzby
y zyła a temu gruntowi y z męzem rodzic nie
mogła to wtakowym razie dotego gruntu nay
bliszsza będzie Maryanna młodsza corka Jozefa
Taychmanskiego ktorą komplanacyą jako strony do
browolnie uczyniły w przytomności prawa Albigo
wskiego tak te zanieodmiennną y zawsze trwałą miec
chcą y te w obecnosci prawa Albigowskiego rękami
własnemi podpisuią Jozef Taychmanski organista Ma
nastyrski ? Helena zona " + " Mateusz Rogowski
zięc " + " Katarzyna Taychmanka babka " + " Andrzej
Rogowski przytomny " + " My Prawo Albigowskie
jako ta komplanacya w obecnosci naszey uczynioną
została tak te naszym zwykłym podpisem ztwierdzamy
Stanisław Ulma woyt " + " Jan Kuzniar podwoyci " + "
approbata Dominii Jan Troniar mpp
Niniejszą trazakcyą juryzdykcya gruntowa Panstwa
Albigowskiego Approbuie y do ksiąg gromadzkich
takowe wpisac pozwala się dodac w albigowy
9 go lutego 1800                                                         [1,131-132]
    Szczęście w albigowskich poszukiwaniach na tym się zakończyło. Przeglądałem jeszcze dziesiątki metrów mikrofilmów ale bez pozytywnego rezultatu. Były to;
- Księga gruntowa ... dnia  marca tysiąc siedemsetnego dziewięćdziesiątego pierwszego roku wydana (1791 - 1813)
- Wyciągi z księgi sądu wiejskiego zawierające testamenty. Rejestry przychodów i wydatków  urzędu wiejskiego. Wykazy mieszkańców dla celów wymiaru świadczeń pieniężnych (1659 - 1836)
- Fragmenty protokołu i wyciągi z księgi sądu wiejskiego, zawierające testamenty, ugody podziału spadku ... Wykazy mieszkańców dla celów podatkowych. Kwity na wypłacone podatki i świadczenia
Zarządzenia dominium dotyczące mieszkańców wsi (1686 - 1892)
- Fragmenty protokołu i wyciągi z księgi sądu wiejskiego, zawierające testamenty, kontrakty kupna-sprzedaży
... Zarządzenia dominium dotyczące mieszkańców wsi (1722 - 1864)
Setki stron rękopisów i tylko te dwa powyższe zapisy. Z jednej strony sukces z drugiej porażka. Całkowity brak innych zapisków tyczących rodziny Techmańskich, Taychman, Teychman mogę sobie wytłumaczyć tylko w jeden sposób. Wojciech ojciec Józefa-organisty, mojego protoplasty z Manasterza przybył do wioski albigowskiej w drugiej połowie XVIII. Postawiłem sobie pytanie, z jakiej miejscowości przybył? Tym razem odpowiedzieć na to pytanie będzie znacznie trudniej, brak jakiejkolwiek wskazówki, choćby najmniejszego punktu zaczepienia, żadnej legendy rodzinnej.
     Jedyny pomysł na dalsze działania to rozpocząć poszukiwania gdzieś w pobliżu Albigowej i Łańcuta. Wiedziałem, że wioski z najbliższej okolicy Łańcuta lokowane były na prawie niemieckim końcem XIV wieku. Pierwszy właściciel tych ziem Otton z Pilczy h. Topór sprowadził osadników pochodzenia niemieckiego. Dlatego sporo tu nazwisk o etymologii niemieckiej (przykładowo Teichmann "ktoś mieszkający przy grobli" od średniowysokoniemieckiego tich "grobla, tama" (zob. K. Rymut, Nazwiska Polaków, t. II, s. 600).
     Bardzo szybko udało się ustalić, że w tym okresie ledwie parę kilometrów od Albigowej w miejscowościach Łańcut, Wysoka, Krzemienica i Markowa występuje nazwisko Techmański w różnych formach. Najłatwiej mi było dotrzeć do dokumentów których oryginały znajdują się w Centralnym Państwowym Archiwum Historycznym Ukrainy we Lwowie. Cyfrowe ich kopie mogłem spokojnie czytać na ekranie swojego monitora. Z wielkimi nadziejami przystąpiłem do czytania starych dokumentów;
- Księga sądowa Wysokiej 1665 - 1792.
- Księga gruntowa Wysokiej 1632 - 1791 (przed II wojną światową w zbiorach AD w Przemyślu).
- Księga gruntowa Wysokiej 1789 - 1873.
Już pierwsza strona z tekstem z roku 15 marca 1665 zawiera zapis który przyniósł nadzieję na dalsze poszukiwania... przy woycie Staś Taychmanie ... Pomyślałem, że to dobry początek, zachęta do dalszej pracy. Pierwsze sto lat tekstu z księgi sądowej wiejskiej opuściłem. Żmudne czytanie rozpocząłem od roku 1750. I ledwie parę stron dalej znalazłem zapis który pasował dokładnie do mojej historii. Pochodzi z 1775 roku, mamy w nim Woyciecha jego żonę Katarzynę, syna Józefa. Woyciech sprzedawał swoją ... budę ... w Wysokiej. Co zrobił później? To chyba jasne kupił nowe większe gospodarstwo w  Albigowej.
Stanąwszy przed Prawem naszym
Wysockim y całą Ławą Ucciwy
Woyciech Techman y z mał-
ząnką swoią Katarzyną zdrowy na
ciele y umysle maiąc Budę leżącą
z iedney strony od skotnika z drugiey
od Marcina Komedy dopraszał się
Prawa aby mogł tę Bude sprzedac
Rochowi Mędlarowi y małzonce
iego Jadwidze gdzie między sobą
dobrowolną zgodę uczyniwszy
y tak zrobiwszy za grzywien dwie-
scie szesc y groszy 12. Tę zaraz
Roch Mędlar przed prawem wy
liczył Woycich Tehmanowi y
małzonce iego Katarzynie
ktore
Woycich Teychman y z małżonką
swoią odebrawszy żadnego sobie Prawa
dziedzictwa z zona y synem Joze-
fem
niezostawnie ale wszystko
Prawo własnosci dziedzictwo na
zwyz wspomnianego Rocha
Mędlara y małzonką swyo y dzie-
ci iego w sukcesyią na wiecne
czasy w lewa wyrzekaiąc się sam
za siebie ..                                              [6, 258]

skot - bydło; skotnik - pastuch; skotnica - wygon. Brückner, Aleksander (1856-1939), Słownik etymologiczny języka polskiego.
     Po wielu latach poszukiwań odnalazłem ognisko geograficzne rodziny w wiosce WYSOKA, leżącej cztery kilometry na południe od Łańcuta. Wróciłem do pierwszej strony księgi, czytałem powoli. Robiłem dokładne notatki, obejmowały zapisy związane z moją rodziną. Notowałem formy nazwiska, imiona, rok sprawy - czego dotyczyła. W przypadku ważnych informacji spisywałem całość treści, dokonywałem transliteracji. Cel miałem jasno określony, chciałem stworzyć bazę zapisów która pozwoli mi narysować drzewo genealogiczne odszukanej rodziny sprzed dwustu-trzystu lat. Zgromadziłem prawie 170 wypisanych tekstów. Posłużyły jednak tylko do opracowania drzewka w mocno ograniczonym wymiarze. Przyjąłem za generalną zasadę, umieszczanie zależności rodzinnych które były jednoznaczne. Wiedziałem, że drzewko będzie dużo mniejsze ale w całości oparte na mocnych argumentach. Przecież w księdze sądowej wiejskiej pewnie z różnych powodów zapisywano tylko część testamentów i transakcji.
     Wielka szkoda, że księgi metrykalne Wysokiej zaginęły na początku wojny. (Pisze o nich Ks. Henryk Borcz w opracowaniu Parafia Markowa w okresie staropolskim i do schyłku XIX stulecia, W roku 1940 Sowieci wywieźli z Przemyśla dużą część zasobu Archiwum Diecezjalnego, w tym ponad 800 tomów najstarszych oryginalnych akt metrykalnych z terenu całej ówczesnej diecezji przemyskiej.) Mam nadzieję, że zaginione księgi uda się odszukać. Więcej na ten temat można przeczytać w opracowaniach;
- Ks. Sławomir Zych, Losy Archiwum Diecezjalnego w Przemyślu w latach II wojny światowej, Prace Historyczno-Archiwalne, T. XVII Rzeszów 2006, str. 181.   _
- Kwartalnik Historyczny Organ Polskiego Tow. Historycznego, Kraków 1948, str. 236.
     W czasie gdy pracowałem nad historią Wysokiej poznałem Pana Wojciecha Blajera. Historyk, znawca regionu, również jego rodzina wywodzi się z Wysokiej. Nasze rodziny są skoligacone, tak wynika z księgi sądowej. Pan Blajer udostępnił mi swoje notatki, są bardzo cenne. Zawierają coś niebywałego Rejestr - dzierżawców krów kościelnych w Wysockiej od roku 1550 (AAPrz, sygn. 1886, Wysoka krowy 1550-1645). Zapiski z tych notatek cofnęły moją genealogię aż do połowy XVI wieku. Super!  Efekt wielu godzin pracy poniżej oraz w każdym drzewku związanym z rodziną Techmańskich pochodzących z Manasterza.
Stosując się do woli Pana Boga Naszego na
asekuracjyą Kazimierza Rydla nas dwoch
Braci, lubo ieden Brat Euzebi w Zakonie
oo. s. Franciszka, a za stanu swieckiego czy-
niemy sukcesyą lub ustępuiemy, Praw nam
należących po zmarłym Bracie naymłodszym
Janie, referuiąc się do Testamentu S. P. Oyca
naszego, zatem z woli naszey bardziey ustę-
puiąc, dla matki naszey aby iako sama so-
bie życzy przy groncie głowę swoią połozyc
do zgonu od posesora mile należycie była
konserwowana. Z tym wszystkim wzwyż
pomienionemu kazimerzowi Rydlowi y z
Małzonką jego Konstancyą siostrze naszey
naymłodszey ustępuemy y na sukcesorow
ich tylko waruiąc sobie kiedykolwiek prze-
szkody iemu do przedarzy bez woli naszey
lub sukcesorow aby mogli bydz przytomni
iezeliby tego byli potrzebni. Co się działo
przy rozporządzeniu ludzi wiary godnych
sławetnych przysięznych Wysockich
    o. Euzebi Tachmanski
      Walenty Tachmanski
   Michał Rydel Woyt +
   Kasper Spunar Podwoyci +
   Walenty Bednarski Podsądek +
   Woyciech Kuzniar Przysięzny +
Swiadkowie tego
   Jozef Kuzniar
   Bartłomiei Macko
   Jerzy Macko
Approbuię to bespieczenstwo Kazimierzowi
Rydlowi iako za moią wiadomoscią na ten
czas podpisuię się
   M. Oleochowski Dzierzawca
Długi pozostałe po Janie do Kazimierza Rydla
nalezące mi Anno 1750 ktore przyznał do wypłacenia
   Do Dworu pozyczanych         zł 100
   Czynszu                                 zł  34
   Spasnego                               zł  7
   Matys Kuzniarce                    zł  20
   karczmarzowi                        zł  29
   Arędarzowi                             zł  9
___________________________ 207

Przy napisie tey karty y dobrowolnym
     zdaniu miałem koszta zł 20
Na powtore iak przyiechał o. Euzebi Brat
     miałem koszta               zł 12
Przy Testamencie Matki y dobycia karty
     z krzynki miałem koszta zł 8
o. Euzebiemu na drogę grzywieb bliskosci 5



Die 4 julii 1762 na podpisie wyrazony zeznaię
tym skryptem moim iako odebrałe z rąk
Macieia Rydla zł 50 dico pięcdziesiąt ktore
był pozyczył Matce moiey na zapłacenie
czynszu Dworowi, a zas z odebranych pieniędzy
kwituię tego Macieia Rydla a siostzenca
mego, iako ia będąc Zakonnikiem w Za-
konie Oycow Franciszkanow czynię wyrok
od zagrody, y z sukcesyi swoiey, iako się
ani odezwac będę powinien. Na co się ręką
moią własną podpisuię.
     Euzebi Tachmanski Zakonu Franciszka s.
Działo się na Folwarku Wysockim przy
woycie Prawnym Jozefie Kramaszu y in-
nych na ten czas Prawnych Wysockich
Krzysztofie Jozefczyku na co się podpisuią ++
Te wszystkie koszta wzwyz opisane ktore
były przy dawnieyszych Prawach, iako tez
y przy oddaniu zł 50 miałem koszta
zł 12. groszy 24.
Przy tym pozyczyłem Walentemu Tay-
chmanowi talarow 6.                                               [6, 206-207]
Plik graficzny do pobrania; drzewo_wysoka.gif
     Czytana księga sądowa zawierała wpisy o różnym znaczeniu. Jedne lakoniczne, których nie umiałem później umieścić w rysowanym drzewku. Inne ważne nadające pewności w systematyce  opracowania graficznego. Bywało, że inne wręcz zaskakiwały. Przykładowo, wielokrotnie pytano mnie o zakonnika franciszkanina,  Euzebiusza Tychmańskiego,   zmarłego 17.05.1760 Lwów. (Nekrolog Krakowski Stary, Prowincja polska w XVIII w. i strona internetowa; księga zmarłych - franciszkanie) Przyznaję, że o tym zakonniku nic nie wiedziałem. Dopiero zapisy umieszczone poniżej, wyjaśniły Euzebiusz urodził się w Wysokiej. Jednocześnie pojawił się kłopot z datą jego śmierci na stronie www mamy 1760 r. a drugi zapis który przytaczam jest z 1762 roku?
Anno d'ni 1665 die 15 marty                   

Sprawa Maichra krusa z Jane' kochmene

przed prawem zagaionym stanawszy oblicznie
uccziwy Jan kochman dobrowolnie zeznał ze prze
dał zagrode swoie Maichrowi krausowi za grziwie
piendziesiąt monety polskiey w kazdą licącz po groszy
48 tenze Jan kochman odebrał gotowych pienie
dzy grzywien 40 a dziesiec na raty ta zagroda lezy
miedzy sąmsiady ziede strony Pau Blaiera zdru
giey strony pustki Pietr Andrysowskiey to siedzia
ło przy woycie Stas Taychmanie ...                               [6, 5]
     Następny zapis trudno wyjaśnić. Datowany w ostatniej linii na rok 1661 ale jak to możliwe skoro księga sądowa prowadzona była od roku 1665. Ciekawa treść która jednoznacznie zawiera informację o wcześniejszej  księdze sądowej. "Xiegi y Reiestri wszystkie przez nieprzyiaciela Koronnego poginęli ..." Jak sobie tłumaczyć "nieprzyiaciela Koronnego"? Czy chodzi o najazd Tatarów z roku 1624? Chyba nie, bo z zapisu wynika, że zaginiona księga istniała jeszcze w roku 1650. Prawdopodobnie zatem chodzi o "potop" szwedzki lub o najazd wojsk węgierskich dowodzonych przez Jerzego Rakoczego w roku 1651. Wójt Sebastian Taychman ze swoimi przysiężnymi potwierdza sprawę z 1650 i fakt zaginięcia pierwszej księgi. W sąsiednich wioskach zachowały się wcześniejsze księgi sądowe.
- Księga sądowa wsi Markowa 1591 - 1777, (Centralne Państwowe Archiwum Historyczne we Lwowie, fond 85, opis1).
- Księga Sądu Ławniczego wsi Husów 1625  - 1870, opracowana przez Gabriela Leńczyka.
-
Akta Wsi Albigowa koła Łańcuta 1631 - 1892.
- Księga sądowa wsi Krzemienica z lat 1451-1482
Możliwe więc, że i w Wysokiej prowadzono księgi sądowe przed rokiem 1665.
... ządał tego aby mi to potwier                
dzili y w Xiegi prawne wpisali co
mi prawo wedle słusznosci dosyc uczy
niło Działo sie w roku tysiacznym
szescsetnym piecdziesiatym
   A ze te Xiegi y Reiestri wszystkie
przez nieprzyiaciela Koronnego poginęli
on stanął przed urząd wysocki y zą-
dał zeznania u tych którzy otym dobrze
wiedzieli jako sie to stało.
  Ja Sobestian Taychman woyt
przysięgły y siedmią Bracią memi przy
sięgli zeznaiemy to maiąc w dobrey
pamieci ze tak a nie inaczey iest
na co dla lepszey wiary Pieczęc na
szą gromadzką przcisnąc kazalismy
   Działo sie Wysoki dnia iedena
stego kwietnia roku 1661mo                     [6, 20]
Anno 1689                                      

Stanąwszy obecnie zdrowy na ciele
y na umysle pracowity Stanisław
Teychman na ten czas kaczmarz
Wysocki niechcąc się interesować
do roli brata swoiego Jana
Teychmana na ktorey Marcin
Kielar zięć jego zostaie ze
znał to sumnieniem dobrym ze
do tey roli bliskość znaiąc
od zięcia swoiego bywszy we
wszystkim uspokojony
y nalezytosc sobie oddaną
mawszy kwituie tym zapisem
swoim jako niebędzie należał
Stanisław Teychman zięcia
swego Marcina Kielara
w niwczym nieturbować oprocz
jeżeli by się kto z krewnych
do tey roli chciał interysow
wać na ktorey Marcin Kielar
zostaie, gdzie według zapisu
dawnego y oszacowania ludzi
wszystkie koszta, budynki zbu
dowane powinien będzie oddać, zapłacić
z grzywnami zapisanemi. Mar
cin zaś Kielar niepowinien be
dzie ustąpić aż mu się we wszy
stkim z tey roli zadosyc stanie.
Co prawo potwierdziło zupełne
          Sobestyan Skomra woyt prawny
          Paweł Blajer podwoyci
          Walenty Teychman
          Marcin Bym
          Jozef Zymys
          Woyciech Pysz

Przy tym prawie Stanisław
Teychman z małzonką y
dziecami swymi więcey do
tey roli niepowinien się
interysowac a w pokoju Mar
cina Kielara zięcia swoiego
obowiązuie się zachować wie
cznemi czasy na co sobie tę
wyrokę groszami zobopolnie
przy prawie zaswiatczyli                        [6, 30]
Stanąwszy obecnie przed prawem  
naszym Wysockim Sobestyan
Taychman zeznał dobrowolnie
ze przedał pułzagrody swoie
Woyciechowi Taychmanowi
synowcowi swemu ze wszystkiem
wiecznemi czasy nic sobie pra-  
wa ani dzieciom swoim dotey
ze pułzagrody nie zostawiając
a to za grzywień osiemdziesiąt
co sobie obie strony utwiedza-
iąc kupno y prawo swoie gro-
szami zwyczaynemi przy pra-
wie naszym stwierdziły y za-
swiadczyły. Temuz zaś Woy-
ciechowi Taychmanowi bracia
iego rodzeni Stanisław, To-
masz y Mikołay Taychma-
nowie y siostra Regina iako
po Ocu
swoim sukcesiyą
maiacy do tey pułzagrody
prawa ustąpili ze wszystkim
nic sobie ani dzieciom swo-
im na potym do tey pułzagro-
dy nie zostawiąc y groszami
zwyczaynemi zaswiadczyli
na znak wyrzeczenia się je-
zeliby zas kiedy temu Woycie-
chowi Taychmanowi było te
pułzagrody do przedania al-
bo sukcesorom iego oswiad-
czył sobie y naszami zwyczay-
nemi y wymowił Sobek
Taychman zeby dzeci albo
sukcesorowie z niego idący
blizsi nad naszych iezeli pre-
tendować tego będa do odku-
pienia byli przytey takze
przedaży Sobek Taychman u
Woyciecha Taychmana wymówił
sobie do żywota swego ogródek
wolny za szopą y drzewkami
y cokolwiek tam będzie y za-
gon na kapustę y zagon       
na marchew po śmierci zaś swoiey
wszystko do tegoż kupca Woyciecha
Taychmana wracać się powinno
co wszytko ze iawnie dobrowolnie
y zoswiadczeniem ze się działo przy
prawie naszym Wysockim zezna
iemy
   Stanisław Pusz woyt
   Woyciech Nycz podwoyci
   Tomek Szpunar przysiężny                [6, 111-113]
     Najważniejszy wpis dla chronologii i ciągłości pokoleń w przeglądanej księdze sądowej, umieszczam poniżej. Podaje dokładne zależności rodzinne dwu gałęzi rodzin Taychman na przestrzeni aż czterech pokoleń. To rdzeń opracowanego drzewa.
Dnia 18 czerwca roku 1752        
stanowszy obecnie przed
prawem Wysockim Tomasz
Taychman niegdy Francisz-
ka Taychmana prawnukiem
a Grzegorza wnukiem a Jaku-
ba Taychmana synem z
jednej strony aktorem z dru-
giey zas trony z Marcinem
Blagierem y Jadwigo Taych-
manuwną żoną a corko Jana
Taychmana Jerzego Taych-
mana wnuką a Franciszka
Taychmana prawnuka pozwa
nemu wysłuchawszy obyd
woch stron ktora zdałem na
decizyą y rozsądek praw
nych ludzi wysockich a ci
pomiarkowawszy iz Tomasz
Taychman aktor dopiero się
odzywa o dziedzictwo budy to iest  
puł zagrody lezącej nad rzyką
wpodle łonek koty a konczący sie
wzdłuż ku mostkowi na rzyce
dworskiemu a dotey jako ociec
jego tak dziad cale sie nieod
zywali ani zadney nie mieli
pretensiey procz tego zadnego
niepokazania zapisu co sie iuz
działo lat kilkadziesiąt zetak
Jerzy Taychman dziad jako i ?
ociec Jadwigi żony Marcina Bla
gera w spokoyney dotąd zostawa
li pos??iey opłacając zniema
łym kosztem podatki dworskie
gromadzkie y Rzeczypospolitey
tudzież podczas Rewoluciey ...                [6, 168-169]

Aktor - " Ten, kto wnosi sprawę do sądu, strona powodowa, powód" (K. Siekierska, T. Sokołowska, Słownik XVII w.).
Jan Techman Mar. Komedzie
na chałupę pode dworem leżącą czyni Zapis

Roku 1768 dnia 14 grudnia stanąwszy obe
cnie przed Prawem Wysockim woytowskim pracowity
Jan Teychman wraz z małzonką swoią iz ci zostaiąc
w ostatniey nędzy takze niemogi znizkąd żadną miarą
wydzwignąć się będąc obładowani długiem dworskim
przytym także y innemi a niemaiąc czem by się wypłacić
mogli przyszło dotego że ci pomienieni zwyż małżonkowie
maiąc blisko dworu chałupę w gruncie dworskim zos
taiącą tęz chałupę na te długi Pracowity Jan Tech
man wraz y z małżonką swoią przedaią niekomu innemu
tylko pracowitemu Marcinowi Komedzie zięciowi swoiemu
y Katarzynie małżonce a oraz y sukesorom jego przedali
za zł pol. sto dziewiędziesiąt ? 190 y wyrzekaią
sie nie na czas jaki krotki ale wiecznemi czasy bez zadney
na potym od nikogo przeszkody gdzie dla lepszey wiary nie
umiejący pisać kładąc znaki krzyża swiętego
Jan Techman " + " Katarzyna zona " + "
Zuzanna corka " + " Zofia corka Mate
usz syn " + " Temuż Mateuszowi oddano grzy
wien 5 bliskości ktory iest nayblizszem sukcesorem
na co się podpisuie Jozef Kramarz woyt z całym pra
wem wysockim Woyciech Szpunar " + " Tomasz
Nycz " + " Walenty Blaier " + " Stanisław Pusz " + "
Maciej Rydel " + "                                                                 [8, 11]
    W roku 1768 Marcin Komeda pożyczył pieniądze na zakup chałupy Jana Techmana od księdza wysockiego Michała Borkiewicza. Wynika to z dokumentu Asekuracy. Kwotę 119 złotych miał oddać po trzech latach. Jan Techman sprzedał tylko chałupę, ziemię sobie zostawił. Prawdopodobnie pieniądze zostały oddane, chociaż do sprawy wrócono w roku 1792 - zapis nr 53 "Swiadectwo pewne z Katarzyny Teychmanki".
Marcin Komeda ? Xiędzu Michałowi Bor
kiewiczowi na zł pol. 119 czyni Asekuracyą

Anno d'ni 1768 drugiego grudnia My niżej podpisie
wyrażeni zaznaczamy pod sumieniem iakśmy u imę X Michała
Borkiewicza pozyczyli zł polskich sto dziewiętnaście ?
? 119 na kupienie chałupy z gruntem lezącey ziedney mię
dzy Woyciechem Teychmanem z drugiey między Krzysztofem Pel
cem do lat trzech a inquanturn po skonczonych tych trzech
latach ieżelibyś my zwyż pomienioney summy nie oddali
tedy wolno będzie temuż imc Xdzu chałupę y z gruntem
komu innemu przedać gdyż za jego pieniądze kupiona gdyż
ktoinny niema prawa doniey ponieważ inne obce pieniądze
nie są na niey tylko tegoż imc Xiędza gdzie nie umiejący
pisać kładziemy znaki krzyża swiętego
    Marcin Komeda " + "
    Katarzyna zona " + "


Nr 53                 Działo się jako wyżey
Swiadectwo pewne z Katarzyny Teychmanki

Jako jey mąz sp. Jan Teychman kupił u oyca
swego Tomasza Teychmana a potym tenze Jan Tey
chman sprzedał Marcinowi Komedowi zięciowi
swemu, tenze Marin Komenda zięc Tomasza Teych
mana mieszkał przez lat kilkanaście na tymze gruncie
a przy sumiennosci swoiey czynił testament nie na piśmie
tylko przy zaswiadczeniu dwoch ludzi wiary godnych to iest
Tomaszu Szpunarze y Rochu Międlarze tenże Marcin
Komenda przy tym testamencie podzielił tem grun
tem dwoch synow to iest syna młodszego Woycie
cha zostawia w budynkach y gruntu połowe do
tego a drugiemu synowi starszemu Kazimierzowi
takze gruntu połowę y to mu dołozył iezeli by się
niemogli wiedney chałupie zgodzić to zeby się Ka
zimierz stawiał na swoiey połowie gruntu y ponie
waz teraz ci Chomendowie Woyciech y Kazimerz nie
mogąc dać rady temu gruntowi przez dług w kto
ry zabrnęli narozne potrzeby swoie tedy sprzedali te
ze gront przy prawie y przy naszych ludziach ucz
ciwemu Bartłomieniowi Witkowi. Ja Jan Szpu
nar iakom był przy tym testamencie lubo niepisa
nym ale przy ludziach y nato ia się podpisuię
znakiem krzyza swiętego. Jan Szpunar " + "
My takze Woyciech y Kazimierz Chomendowie iako
my słyszeli testament z ust oyca naszego y nato
przystaiemy lubo nieumiejący pisać kładziemy Z.K.S.
Woyciech Homeda " + " Kaziemierz Chomeda " + "
     Katarzyna Techmanka " + "                                     [8, 70]
Działo się w Wysoce
Dnia 3 czerwca 1805r.

Przed urzędzem wuytowskim Wysockim stanąwszy osobiście
pracowity Jędrzej Teychman kmieć wysocki z bracią y
siostrami swoiemi którzy od niego wymagali części z po-
zostałego majatku po ich rodzicu s.p. Łukaszu Teychmanie
ponieważ ten będąc przy smierci oyca swoiego słownym
testamentem na gospodarza do gruntu utwierdzony a właśnie
przyniewolony gdyż iako swiadkowie wiary godni zeznaią
iż podług woli oycowskiey niebyło kogo innego tak zdatnego
uczynić gospodarzem iako Jędrzeja Teychmana syna swoiego
który iusz po smierci oyca swoiego przyiąwszy na siebie
obowiązek gospodarstwa dotąd lat szasnaście dobrze się
rządząc gospodarnie a gdy teraz bracia y siostry dopomina-
ią się części z maiątku oycowskiego który się pozostał u Ję-
drzeia Teychmana, na co Jędrzey Techman dla swoiego
dalszego zabezpieczenia dobrowolnie zezwoliwszy, a z pozosta
łego maiątku przez urząd prawny opisany i otaxowany
podług uwagi y zdania swiadków ludzi wiary godnych-
wynoszący na sumę zł pol. 616 którą kwotę podług
dobrowoley ugody między sobą uczynioney na rowne części
bratom y siostrom swoim Jędrzej Teychman w przy-
tomności urzędu prawnego y swiadków wypłaca y
zupełnie oddaie nayprzod Maciey Techman Brat
starszy, odbiera zł pol. 103 gr 6 - Woyciech Teychman
brat sredni odbiera zł pol. 103 gr 6 - Walenty
Teychman brat młodszy odbiera zł pol. 103 gr 6
Teresa siostra która iest za Jakubem Teychmanem odbiera
zł pol. 103 gr 6 - Rozalia siostra która ieszcze panną
odbiera zł pol. 103 gr 6. zaś oprocz tych wzwyz wy-
razonych braci y siostr Jędrzeia Teychman iest dwie
siostry zamężne to iest Katarzyna za Mateuszem Kostką
y Rozalia za Jędrzeiem Szpunarem tez ieszcze za zycia
oyca swoiego Łukasza teychmana są za mąz wydaney
zupełnie wywianowane, do podziału tych części z drugimi siostrami ...     [7, 172-173]
Tranzakcya
Działo sie w Wysoce dnia 28 stycznia 1822 roku

Przed Urzędem Wuytowskim Wysockim stanąwszy osobiście
pracowity Jędrzej Teychman kmiec wysocki y z małzonka swo-
ią Franciszką zdrowy na ciele y umysle swoim zadnym błę-
dem ani podstępem nieuwiedzeny owszem trzezwo jawnie y-
dobrowolnie zeznał iako on maią grunt kmiecy na dni
dwa w tygodniu ciągłej panszczyzny starey miary prętow      
siedm
we sobie zawieraiący z posesyi po oycu swoim Łu
kaszu Teychmanie posiadaiący a na tym grunci budynki
gospodarskie to iest dom mieszkalny w dobrym stanie pod nu
merem 43 stodoła y obora na bydło - a gdy będąc przez rozne     
prace gruntowe na siłach swoich mocno osłaiony i na zdrowiu
podupadniony, temu gruntowi y iego obowiązkom nie mogąc
czynic zadosyc więc z tego powodu ten zwyz wyrazony grunt
i z budynkami na tym będącemi młodszemu synowi swo-
iemu Janowi Teychmanowi y iego sukcesorom zdaię daruię
y wieczyscie zapisuję - dodając temuz synowi do tego grun-
tu na gospodarstwo koni parę, woz cały bosy, pług ze wszyst-
kim porządkiem, hak ze wszystkim porządkiem, bron parę
sanie iedne z bydła krowę iedną - jałowkę iedną y swinie dwoie
Ja zas oyciec przytym zdaniu gruntowym wymawiam sobie
u syna swoiego z tego gruntu ktory mu oddaię zywnosc nas
oboyga rodzicoe wymowne zagony do smierci, to iest
zyta zagonow 12 na owies zagonow 12 przenicy zagonow 6
jęczmienia zagonow 6 grochu zagonow 4. Prosa zagonow 4
na len zagonow 6 na konopie zagonow 4 na kapustę za-
gonow 2 na ziemniaki zagonow 2 przytym y ogrodu ka-
wałek na trawę - od gruntu Jaroniowego - od nawsia po obo-
rę y po ulicę wymawiam sobie - takze gdy Pan Bog zesle
czas smierci na nas oboyga oycow aby ich syn oyca
z tego gruntu ktory mu zdaię przyzwoicie dał pochowac -
zas matkę starszy syn Jozef ze swoiego gruntu ktory ma
dawnieiy oddany aby kaze przyzwoicie dał pochowac dla
dobey zgody między synami takie pogrzebowe czynię roz-
porządzenie tę zas tranzakcyę czyli zdanie gruntu y gos-
podarstwa synowi swoiemu Janowi Teychmanowi w przy-
tomności Urzędu Woytowskiego wsi Wysoki y swiadkow
rozmyslnie y dobrowolnie zawartą dla tym większey
wiary, wagi y waloru iako pisma nieumiejący zna-
kiem Krzyza Swiętego wraz z małzonką swoią własną
ręką podpisuię intabulwac pozwalam
          Jędrzej Teychman Oyciec " + "
          Franciszka Teychmanka Matka " + "                             [8, 212-213]
     Zapisy protokołów ułożyłem chronologicznie. W miejscach trudnych do rozszyfrowania zapiski jego część zastępowałem znakiem zapytania. Przepisując teksty pozostawiałem oryginalną ich pisownię dotyczy to również nazwisk i nazw miejscowości.  Dla ułatwienia odszukania konkretnego fragmentu tekstu, zachowałem rzeczywisty jego podział. Jeden wiersz w rękopisie odpowiada dokładnie jego transliteracji. Protokoły pochodzą z księgi sądu wiejskiego Wysokiej i dwu ksiąg gruntowych. W nawiasie kwadratowym zawarte jest źródło tekstu i numer paginacji karty.
Nr 80               Dnia 28 maja
                 1796 Roku w Albigowy

Testament Woyciecha Tachmana Jozefowi synowi słuzący
Przed Urząd woytowski Albigowski stanąwszy
osobiście Jozef Tachmanski organista Manastyrski
o kazał testament oyca swego przez juryzdykcyą grun-
tową panstwa Albigowskiego approbowany y oraz
upraszał o przyjęcie onego do ksiąg gruntowa tuteyszych
podług ktorego ządania wpis przed się wzięty w tym
sposobie jako następuie W Imie Oyca y Syna y
Ducha Swiętego Amen Ja Woyciech Taychman bę-
dąc na umysle zdrowy lubo na ciele osłabiony widząc
o tym za zaden z ludzi smierci uniknąc nie moze niecze-
kaiąc ostatniego momentu teraz rozmyslnie czynie
Testament czyli ostatnie rozporządzenie woli moiey
a nayprzod dusze moią oddaię w ręce Boga W Troy-
cy Swiętey Jedynemu dziękując mu za wszystkie
łaski tak przyrodzone jako y nadprzyrodzone ciało
moię jako z ziemie wzięte tak znowu teyze ziemi
wracam pragnąc aby bez wielkiey okazałosci przy
stoynym jednak chrzescianskim obrządkiem pochowane
było co się tyczy pracy doczesney ktora mi Pam
Bog a opatrznosci swoiey pozwolił te tak ropo-
rządzam grunt moi mizerny ktorym sobie z dłu
gow wypłacił a miarkuiąc y reperacyą budowa ko-
sztuie mnie na zł pol 458 dico cztery sta pięcdzie
siąt osm tak ten teraz grunt leguię na syna Jozefa
wiecznemi czasy y na potomkow jego juz do tego
gruntu nikt mieć niemoze zadney pretensyi ani
zadnego prawa co ja koncząc swoy testament
w krodkich słowach błogosławie syna moiego na
gruncie y jego potomkoe y na to nieumieiątrzy
pisać podpisujię się znakiem Krzyż Swietego
            Woyciech Taychmanski " + "
My prawo Albigowskie jako ten testament
sprawiedliwie przy nas uczyniony tak terz naszym
zwykłym podpisem ztwierdzamy Woyciech Inglod
woyt " + " Stanisław Ulma podwoyci " + " Wawrzyniec Ray
zer przytomny " + " Jan Trniar przysięgły ??
        Approbata Dominii
Ninieyszą tranzakcyę stosowną do praw monar
chiczynch sporządzoną władzą jurysdykcyi moiey ap
probuie y do aktow gromadzkich ingromowac zezwalam
cab walbigowy ię 28 februari 1798 roku
               Ignacy Horodecki                                                     [1,103-104]
     Długo nie mogłem nacieszyć się tym dokumentem. Minęły dwa stulecia a tekst dalej jest jasny i zrozumiały. Co najważniejsze przekazuje nam wiedzę o odszukanym Wojciechu. Był prostym tkaczem, bogobojnym człowiekiem. Kto dziś pisze tak swój testament? Mocno zaintrygowany przeglądałem dalej mikrofilm i po kilku minutach nowe odkrycie; Zapis Mateusza Rogowskiego od Jozefa Taychmanskiego dany względem ogrodu y chałupy.
Dokumenty źródłowe;

1.) Księga I-sza różnych praw i zapisów gruntowych posiadaczom wsi Alibigowy na ich grunta, chałupy i wszelkie obejścia od 1682 roku upadłych. Świeżo po zweryfikowaniu i oznaczeniu tak zapisów jako i kart właściwemi numerami, regestrem na końcu opatrzona i do porządkunależytego jest I-ma martii 1791 roku doprowadzona.
AP w Przemyślu, Akta Wsi Albigowa koła Łańcuta, sygn. 1 s. 374
SEZAM: 56.141.0 Akta Wsi Albigowa koła Łańcuta 1631 - 1892

2.) Księga gruntowa ... dnia pierwszego marca tysięcznego siedemsetnego dziewięćdziesiątego pierwszego roku wydana (1791 - 1813)
AP w Przemyślu, Akta Wsi Albigowa koła Łańcuta, sygn. 2 s. 204

3.) Wyciągi z księgi sądu wiejskiego zawierające testamenty. Rejestry przychodów i wydatków urzędu wiejskiego. Wykazy mieszkańców dla celów wymiaru świadczeń pieniężnych (1659 - 1836)
AP w Przemyślu, Akta Wsi Albigowa koła Łańcuta, sygn. 3 s. 534

4.) Fragmenty protokołu i wyciągi z księgi sądu wiejskiego, zawierające testamenty, ugody podziału spadku i kontrakty kupna-sprzedaży oraz sprawy sporne o grunty a także sprawy o zabójstwo i oszczerstwo. Wykazy mieszkańców dla celów podatkowych. Kwity na wypłacone podatki i świadczenia. Zarządzenia dominium dotyczące mieszkańców wsi (1686 - 1892)
AP w Przemyślu, Akta Wsi Albigowa koła Łańcuta, sygn. 4 s. 136

5.) Fragmenty protokołu i wyciągi z księgi sądu wiejskiego zawierające testamenty, kontrakty kupna-sprzedaży i oświadczenia o spłacie długów oraz sprawy sporne o grunty. Wykazy mieszkańców dla celów podatkowych. Kwity na wpłacone podatki i świadczenia. Korespondencja dotycząca odwołań od wymiaru podatków szarawarków i pańszczyzny. Akt zniesienia pańszczyzny przez dziedzica wsi (1722 - 1864)
AP w Przemyślu, Akta Wsi Albigowa koła Łańcuta, sygn. 5 s. 98

6.) Księga sądowa Wysokiej 1665 - 1792
CPAHU Lwów, f. 53, op.1 sygn 1, str. 378

7.) Księga gruntowa Wysokiej 1632 - 1791
CPAHU Lwów, f. 166, op.1 sygn 1373, str. 129

8.) Księga gruntowa Wysokiej 1789 - 1873
CPAHU Lwów, f. 166, op.1 sygn 1374, str. 266

9.) Archiwum Skarbków. Papiery do kalkulacji z dóbr Albigowa, Orzechowce i in. oraz różne pisma sądowe XVIIIw. Lwowska Naukowa Biblioteka im. Stefanyka NAN Ukrainy. Oddział Rękopisów. III. Archiwum Jabłonowskich z Bursztyna - zespół 145, część I, 143.

10.)  Archiwum Skarbków. Akta różnych dóbr (m.in. Skawętyn, Albigowa, Ostrów) oraz litterae missiles XVII-XVIIIw. Lwowska Naukowa Biblioteka im. Stefanyka NAN Ukrainy. Oddział Rękopisów. III. Archiwum Jabłonowskich z Bursztyna - zespół 145, część I, 134.

11.)  Archiwum Bielskich. Akta różne dotyczące dóbr Albigowa oraz akta procesowe Bielskich XVIIIw. Lwowska Naukowa Biblioteka im. Stefanyka NAN Ukrainy. Oddział Rękopisów. III. Archiwum Jabłonowskich z Bursztyna - zespół 145, część I, 149.

12.)  Liber Natorum z lat 1786 - 1802. Archiwum Parafi Rzymskokatolickiej pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Albigowej.

13.) Liber Mortuorum  Archiwum Parafi Rzymskokatolickiej pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Albigowej.

14.) Metryka Józefińskia Albigowa.  CPAHU Lwów, f. 136, sygn 1.

15.) Metryka Józefińskia Wysoka.  CPAHU Lwów, f. 138, sygn 175.

16.) C. K. Komisja Ministerialna dla zniesienia ciężarów gruntowych w Krakowie. "K.K. Ministerial Commision fur die Grund-Enlastung in Krakkau", 1850 - 1856 dla miejscowości Wysoka. Archiwum Narodowe Kraków.

17.) Regestrum Consulum Civitatis Łańcut. Rękopis 1563, kart 345. Mikrofilm numer P-74. Biblioteka Jagiellońska.

18.) Wysoka krowy 1550 - 1645, AAPrz, sygn. 1886.
     Zamierzenia. Otrzymane rezultaty utworzonego "drzewka" traktuję z rezerwą. Zdaję sobie sprawę, że rzeczywistość, którą starałem się wiernie przedstawić mogła wyglądać trochę inaczej. Czy można to jeszcze poprawić? Wierzę, że tak. Przecież w Kościele parafialnym pw. św. Małgorzaty w Wysokiej znajdują się księgi metrykalne z końca XVIII wieku. Ich zawartość pozwoli mi odtworzyć sporą część historii rodziny Taychman z Wysokiej.
     Spróbuję też iść w drugą stronę osi czasu. Sprawdzę występowanie nazwiska Taychman na tych terenach od końca XIV w. do schyłku XVI w. Zachęcony jestem rękopisem łańcuckim17 który jest spisem podatkowym. W latach 1566 i 1567 wymieniony jest jeden Taychman.    _
[1,103-104]
[12, 7]
[1,131-132]
[14, 15]
  [6, 258]
[6, 206-207]
[6, 5]
[6, 20]
[6, 30]
[6, 111-113]
[6, 168-169]
[6, 179-182]
[8, 11]
[7, 172-173]
  [8, 212-213]
[17, 8]
Stanąwszy obecnie przed sąd i prawo              1755
nasze Wysockie Szymon Węcel z małżon-
ką swoją Anną Teychmanionką dopomima-
jąc się sukcesji z części roli spadającej
na żonę Jego po Stanisławie Teychma-
nie Ojciec Jej tudziesz dopomonając się
części i po bracie rodzonym żony mojej
Walentym Teychmanie a synie /Stani-/
sława Teychmana, który odszedł na Po-
dole, zeznając, że Walenty Teychman
tam na Podolu jako rodzonej swojej
siostrze Annie a żonie Szymona Wę-
cla część swoją darował na tej roli
do tej części naturalnego prawa i Dzie-
dzictwa z wyroką ustąpił. A że było
więcej dzieci po Stanisławie Teychmanie   
Teychmanie jako to Krzysztyna Kran-
ska Teychmanionka, Zofia Wolanska
Teychmanionka, ta lubo pomarła pozo-
stała córka, która za Tomaszem Michną
i z mężem staneli, to z jednej strony.
Z drugiej strony stanął Wojciech Teychman
syn maca Teychmana, stanęły i córki jako
to Katarzyna Mięszancowa, druga zaś
która była za Mikołajem Michną tu bo
pomarła stanął Mikołaj Michno i ten
na dzieci po żonie swojej Teychmanionce
pretendujący części wszyscy tedy sukce-
sorowie i sukcesorki także Stanisława
Teychmana jako i Maca Teychmana
braci rodzonych pochodzący każdy i
każda swojej dopominając się części
z tej roli stanowszy, przypozwali do
tego sądu Łukasza i Bartłomieja
Teychmanów rodzonych braci aby
im z tej roli chcąc być pewnemi
Dziedzicami każdemu i każdej część
wypłacili. Więc sąd i prawo Wyso-
ckie mając tę przezorność aby się
kiedy Walenty Teychman, albo dzieci Je-
go drugi raz na tej roli sukcesji nie
dopominały, rozkazał aby Szymon
Węcel i z małżonką swoją sumnie-
num /sumieniem?/ to przed prawem potwierdzili
jako im Walenty Teychman część swo-
je z wyroką darował, a potem aby
się zapisał, że jeżeli by się jakie oszu-
kanie w Szymonie Węclu i małżon-
ce Jego pokazać miało tedy nie ma
wi? Walenty Teychman i dzieci Jego
do tej roli nie tylko substanej Szy-
mona Węcla i małżonki Jego a
siostry swojej rodzonej na co oboje
zezwolili i wypełnili. Dopiero Sąd
wejrzawszy w zapis tej roli dziada        
ich Stanisława Teychmana a że by-
ła kupna za grzywien 83 aby cząstka
z domu dostało się sukcesorów nazna-
czył, po grzywien dwanaście a na suk-
cesorki po grzywien osiem i tak Szy-
monowi Węclowi i żonie Jego Tey-
chmanionce za część wy grzywien
osiem temusz i żonie Jego za Walente-
go Teychmana, który odszedł na Podo-
le a tę część siostrze darował jak się
wyżej namieniło grzywien dwanaście
Krzysztynie Krawicz? Teychmanionce
grzywien osiem Tomaszowi Michnie
po Zofii Teychmanionce na pozostałe
dzieci grzywien osiem, Wojciechowi
Teychmanowi grzywien trzydzie-
ści Katarzynie Muszancowy Tey-
chmanionce grzywien osiem. Mi-
kołajowi Michnie na pozostałe dzie-
ci po żonie Teychmanionce grzywien
osiem które to grzywny Łukasz i Bar-
tek Teychmanowie przed prawem
wyliczyli a wyliczone wszyscy suk-
cesorowie i sukcesorki w zwyż
pomienioni, w prawie odebrali.
Z odebranych Łukasza i Bartło-
mieja Teychmanów wiecznemi
czasy kwitowali? nie sobie ani dla
dzieci zostawiając ale wszystko
prawo na Łukasza i Bartłomie-
ja wlewając? Teychmanów Odebra-
wszy bliskości Ziemczyzny alias
wyroki. Szymon Węcel z małżon-
ką swoją grzywien pięć za Walen-
tego Teychmana co sobie wszystkie
strony groszami w prawie zaświad-
czyły. A ponieważ Krzysztof Tey-
chman, ojciec Łukasza i Bartłomie-
ja Teychmanów długu kielaro
kielarowskiego zaciągnionego
Jędrzej Rychter wypłacił sto
sześciedziąt alias grzywien sto
Rychlom a teraz na spłacenie suk-
serom i sukcesorkom części z tej
roli wydali Łukasz i Bartek Tey-
chmanowie grzywien seron/kron?/ swojej części 8 T
i ziemczyzny grzywien pięć więc
dokłada się kupno tej roli pustej
Łukaszowi i Bartłomiejowi Tey-
chmanom za grzywien A 8 T
na co dla lepszej wiary i pewności
tak prawo w którego się to sądzie sta-
ło jako też i sukcesorowie lub suk-
cesorki że żadnej ani sobie ani dzie-
ciom swoim nie zostawej bliskości
nie umiejąc pisać kładę znak krzy-
ża świętego. Działo się at supra
Józef Skomra wójt 
Kasper Szpunar Podwojci
Walenty Bednarski Podsędek
Mikołaj Szpuner Podsędek
Jędrzej Rydel przysiężny
Józef Seraman przysiężny
Mateusz Szmuc przysiężny
Tomek Kostka przysiężny
Szymon Węcel i Anna żona
ten że i też za Walentego Tey-
chmana
Krzysztyna Krauzka
Tomasz Michno po żonie i za dzieci
Wojciech Teychman i za dzieci
Katarzyna Muszancowa
Mikołaj Michno po żonie i z dzie-
ćmi wyrzeka się i z nich                              [6, 179-182]
Zakończenie mojej pracy nie przyniosło (jak mogłem wcześniej oczekiwać) dużego i w całości opracowanego drzewa genealogicznego. Napotkałem bowiem spore trudności z interpretacją informacji zawartych w tekstach księgi sądu wiejskiego z lat 1661 - 1873. Podstawowe niedogodności to brak dat urodzenia i zgonu wymienianych w zapisach członków rodziny Taychman. Zauważyłem, że w użyciu było niewiele imion, około 30 męskich i 20 żeńskich, co prowadziło do niejednoznaczności w ocenie faktów. Jedynie testamenty pozwalają ustalić prawdopodobną, konkretną roczną datę śmierci osoby której dotyczą. Pozostały protokoły: akta kupna-sprzedaży, zapisy, ugody, osadzenia na pustkach, spłaty długów, darowizny i podziały majątku ruchmego i nieruchmego nie zawierają potrzebnych nam dat.
     Długość pokolenia, różnicę wieku między ojcem a synem oszacowałem dla XVII w. na około 30-40 lat a końcem XVIII w. ~25 lat.
    Taki stan rzeczy sprawił, że nie mogłem korzystać z żadnego programu genealogicznego. Ich autorzy nie przewidzieli takiego zestawu danych wejściowych do opracowania wywodu przodków.
     Powyższe fakty zmusiły mnie do przyjęcia paru założeń praktycznych, które spowodowały pomniejszenie "drzewka" ale wpłynęły znacząco na wiarygodność otrzymanego obrazu. W prowadzonych obszernych notatkach wyróżniłem, zaznaczyłem;
1.) Filiacje bezpośrednie (pomiędzy rodzicem a dzieckiem) imiona z datami.
2.) Filiacje pośrednie (np. dziadek-wnuczek) imiona z datami.
3.) Zakres lat w których występowało imię np. gospodarza, wójta, przysiężnego przwdopodobnie jednej i tej samej osoby (na opracowanym "drzewku" daty te zawarte są w nawiasach kwadratowych).
4.) Zmianę właściciela gospodarstwa. Często w treści zapisów podawano nazwiska sąsiednich gospodarzy.
     Przedstawione relacje rodzinne skontrolowałem jeszcze korzystając z licznych dokumentów, które sporządzone zostały w latach; 1671 - inwentarz Korniakta, 1787 - Metryka józefińska, 1792 - Inwentarz klucza Albigowskiego, 1855 - Komisja Ministerialna dla zniesienia ciężarów gruntowych, (metryka franciszkańska niestety jest niedostępna, znajduje się w konserwacji CPAHU Lwów). Wszystkie w/w dokumenty wymieniają kmieci wysockich, numery domów w których mieszkali oraz wielkość ich gospodarstw. Tabele poniższe w połączeniu z mapą katastralną Wysokiej i operatem pozwalają przeanalizować nam jak następowały podziały ziemi w rodzinach na przestrzeniu wielu lat. Zestawienie obrazuje również dobrze komplikacje które powstawały  w wypadku, gdy gospodarstwo zostawało po śmierci właściciela z małoletnimi spadkobiercami. Administrator wyznaczał wtedy gospodarza tymczasowego ale tylko na czas gdy najstarszy syn z tej rodziny osiągał pełnoletniość.
Zoomify Hotspot Viewer
Zoomify Hotspot Viewer